Walentynki to ostatnio główny temat w mojej głowie, na nim też opieram moje prace - wszystkiemu przyklejam serduszka :) Ja sama uwielbiam wszelkie tworzone nastroje, czy to Bożonarodzeniowy, czy Halloweenowy, zimą bez przerwy święcą się u mnie jakieś świeczki i świeczuszki, a Wielkanoc to dla mnie - poza święceniem pokarmów i ogólnym obchodzeniem Świąt Zmartwychwstania Pańskiego - czas na tulipany na każdym wolnym blacie w domu :) Walentynki więc są dla mnie kolejnym pretekstem, by "umodzić" jakiś fajny wystrój na komodzie i wczuć się w nastrój, choć na jeden dzień :) Na razie z tym zaczekam, bo mam jeszcze trzy tygodnie czasu, ale biżuterię tworzę teraz głównie serduszkową i miłosną :)
Pozdrawiam serdecznie :)
No zielone stworki z okiem to okazy do pokochania od zaraz;-) Urocze prace, jak zawsze wszystko bardzo mi się podoba:-) Też lubię dodawać takie akcenty;-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuń