Będę się pojawiać częściej na blogu... Słyszeliście to? No kurcze, gdzie i kiedy się podziały te ostatnie trzy tygodnie! Miałam regularnie posty wrzucać, ech... szkoda gadać! Pierdoła jestem i tyle!
Mam nadzieję, że się nie gniewacie? :)
Po tym samokrytycznym wstępie witam Was wszystkich serdecznie i ciepło!
Bardzo dziękuję Wam dziewczynki za wszystkie komentarze pod poprzednim postem - super fajnie czyta się takie słowa! Ostatnio udało mi się i Was odwiedzić na Waszych blogach... matko, jakie wy piękne rzeczy tworzycie! Patrzę i podziwiam :)
Za oknem pogoda jest taka, jaka sama chce być, nawet prognozy z dnia na dzień już się synoptykom nie udają :D Tym bardziej zaczęłam korzystać z tego, co jest, każda chwila słońca jest moja :) Wczoraj cały dzień spędziliśmy na powietrzu, nawet mi się ręce opaliły ;)
Za mną dwa duże projekty, o których powiem więcej, jak już będę miała w rękach ich efekt końcowy - sama już przebieram nogami z niecierpliwości!
Poza tym przemalowałam sobie kuchnię - teraz króluje w niej kolor biały i jagodowy :) Zmiana koloru ścian z pomarańczowej na fioletową przyprawiła mnie o zawrót głowy - nawet się nie spodziewałam, że a tak będzie mi się podobać! Zdjęcia pokażę Wam następnym razem :D Muszę powiedzieć, że takie zmiany - pozornie małe, a jednak ogromne - dodają mi całą masę energii!
A teraz pokażę Wam, co ostatnio zdziałałam w rękodziele :)
Na pierwszy ogień idzie modelinowe papu, pizza z moimi ulubionymi dodatkami :) Może niekoniecznie lubię wszystko na jednej pizzy, ale na kolczykach fajnie się wspólnie prezentują :)
Dalej torcik - przytrzymałka, czyli stojak na zdjęcie ;) To już kolejny, ale zwykle utrzymywałam je w pastelowych kolorach. Tym razem postawiłam na mocne połączenie i smaki - jagody plus limonka, mocny fiolet z zielenią :D Nie wiem, jak by to smakowało w realu, ale kolorystycznie komponuje się - moim zdaniem - bardzo fajnie :) Torcik wykonany został jako prezent na komunię, w związku z tym widnieje też data :)
A na koniec znów coś dla najmłodszych - to już kolejna kolorowa praca. Tym razem pojemnik na kredki lub flamastry. Na biurku prezentuje się bombowo :)
Do tego kilka nalepek z modeliny. Tak, nalepek! Naszykowałam już dla Was tutorial, jak się uporam ze zdjęciami pokażę Wam, jak wykonać takie naklejki, można nimi ozdobić dosłownie wszystko: notesy, lusterka, szafki, podejrzewam że na ścianie też by się trzymały ;) Te akurat we wzorach dziecięcych, wesołe pysie :)
Trochę Was zasypałam dziś zdjęciami - wybaczcie! Mam Wam sporo do pokazania, to dlatego :) Ale muszę to podzielić, bo Was zanudzę!
Ściskam Was mocno, przesyłam masę słońca (akurat wyszło zza chmur ;)
Buziaki, paa!
Super, super prace! I jak kolorowo, energetycznie! Buziaki!
OdpowiedzUsuńJa czekam niecierpliwie na Twoje częstsze posty, bo mogłaby je pochłaniać! :))) Pizza wyszła doskonale - jest mega realistyczna, aż by się chciało ją schrupać z tymi brokułami - MNIAM! Torcik też świetny, ślinka cieknie :) Pojemniczek dodaje poweru! :)
OdpowiedzUsuńświetne! wszystko! a w torcie się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńwszystko jest cudne, ale pizza , pizza mistrzostwo, poprosze
OdpowiedzUsuńJakie kolorki! Radośnie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPięknie i kolorowo u Ciebie :))) Pizza i torcik smakowite :)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjne :) kubek na pisaki rewelacja :)
OdpowiedzUsuńale fajne prace :) czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie i kolorowo. Jestem pod wrażeniem detali na pizzy!
OdpowiedzUsuńUściski!:))
kolorowo i smakowicie, aż chciałoby się zjeść takie pyszności :) a te nalepki modelinowe są ekstra tak mi się od razu skojarzyło z kolorowymi magnesami na lodówkę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku :) Twoje prace mnie oczarowały, dobrze, że jestem po kolacji, bo musiałabym zrobić skok na lodówkę :) Tort szczególnie mi się podoba, uroczy detal :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńOjej jakie cuda!!!!! Ten pojemnik na kredki jest boski!!!!!!!!!!!! Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńKoniecznie pokaż biało-jagodową kuchnie :).
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu zastanawiam się nad pomalowaniem mebli i co chwilę zmieniam zdanie, a Twój pomysł mnie zaciekawił :).
Moja siostra ma żółto-fioletową i też wygląda super :).
Mniam chętnie zjadłabym takiego torta i pizzę. Tylko zamiast oliwek dałabym kukurydzę :).
Pojemnik też super :).