czwartek, 31 października 2013

Halloween :)

Halloween :)
Witam serdecznie! Za oknem piękne słońce, a jutro Święto Zmarłych. Może jestem dziwna - ale uwielbiam ten dzień. Nigdzie się wtedy nie spieszę, zawsze odwiedzam groby moich bliskich - i czuję się spokojniejsza, że choć w tym jednym dniu w roku mogę im poświęcić więcej czasu, a nie tylko na prędce odgarnąć liście i zapalić znicz... Wszędzie mnóstwo kolorów, piękne kwiaty, i wszyscy jednoczą się we wspomnieniach:) A od kilku lat ten dzień kojarzy się również z... halloween! :) Kochani, już od dwóch tygodni planuję pokazać moje halloweenowe dynie - ale ciągle coś (albo mały ktoś;) mi w tym przeszkadza:) Na szczęście zdążyłam - dziś 31 października :) Oto dynie w wersji prawie strasznej i okrąglutkie:) A do tego specjalne zamówienie - które bardzo mnie zaskoczyło - kolczyki znicze z okazji Wszystkich Świętych. Pozdrawiam serdecznie!



wtorek, 15 października 2013

ZWIERZAKI

ZWIERZAKI
Za oknem jesień, że niby smutno, że jesienna depresja... A mi jakoś nie chce się zrobić smutno, uwielbiam kolorowe, spadające liście, chłodne wieczory przy herbatce i korzystanie z każdego promienia słońca :) Nastrój też mam świetny, więc i to co robię jest wesołe - przedstawiam kotki, lisy i... chyba lemury ;) Życzę wam wiele kolorowych i miłych jesiennych chwil :)


piątek, 11 października 2013

Drugie danie:)

Drugie danie:)
A to jeszcze żeby nie było za słodko ;)


Trochę słodkości

Trochę słodkości
Trochę słodkości...

A teraz reszta ;)






Moje pierwsze:)

Moje pierwsze:)
Na początek chcę wam pokazać moje ostatnie prace. Jestem z nich bardzo dumna, mam nadzieję że Wam się spodobają:) A więc... zaczynam:) Na początek te "z oczami" ;)
Te baranki mają dla mnie szczególne znaczenie - taki wzór miały pierwsze kolczyki z modeliny jakie zrobiłam:)




środa, 9 października 2013

WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE! OTO JA :)

Pierwszy wpis na moim blogu - nigdy nie pomyślałabym, że to może być tak stresujące... Nigdy też nie pomyślałabym, że będę mieć swojego bloga... Jednak pewien dobry duszek w postaci mojej przyjaciółki namówił mnie do tego - i już teraz czuję, że to był bardzo dobry pomysł:) Mam nadzieję, że każdy znajdzie tu coś dla siebie, coś, co się spodoba, sprawi radość czy zainspiruje:)
Moja przygoda z rękodziełem zaczęła się już w zerówce, od zawsze lubiłam robić jakieś cuda z plasteliny i obdarowywać nimi bliskich z byle okazji:) Ale tak naprawdę zaczęło się kilka lat temu, gdy miałam za sobą szkołę średnią, ślub, dwie prace i doskwierało mi bezrobocie... Zawsze łapałam jakieś dorywcze zajęcia, żeby "dorobić", ale wtedy jak na złość nie było nic! Postanowiłam: kupię modelinę, pobawię się i chociaż ozdobię sobie sama mieszkanie. Wpisałam w allegro "modelina" i wyskoczyło jako pierwsze: "Kotki, kolczyki z modeliny, modelina". Pomyślałam - ooo, ja też chcę!! No i poszło. Metodą prób i błędów zaczęłam robić kolczyki, i pokochałam to całym sercem. Zajmowałam się tym raz mniej, raz bardziej, uczyłam się też nowych rzeczy - wózki i torty z pampersów, decoupage - wszystkiego po trochu:) Gdy urodził się mój synek - urwało się zupełnie, wszystkie moje myśli i zajęcia krążyły wokół niego. Dopiero niedawno, kiedy postanowiłam zrobić dla koleżanki wózek z pampersów dla jej chrześniaka - olśnienie! Te trzy godziny pracy przebiegły w momencie, a ja poczułam się, jakbym znalazła swoje miejsce...  To było niesamowite! Zawsze lubiłam tworzyć, uszczęśliwiać innych, sprawiać by otoczenie stało się choć trochę weselsze i takie...moje:) I dlatego zrozumiałam, że jeśli tylko się chce - wszystko można pogodzić. Moi bliscy, synek, mąż, mój dom - to cały mój świat. Ale gdy maluszek zasypia, w domu cisza, a ja szybko uporam się z codziennymi obowiązkami - zaczyna się mój drugi świat: ten, w którym moja wyobraźnia znajduje swoje ujście we wszystkim, co robię. I tym światem chcę się z wami podzielić:) Zapraszam! :)
Copyright © ModeJolina , Blogger