Witajcie :)
Na początek chciałabym bardzo podziękować za Wasze komentarze, pozostawione pod moją małą baletnicą :D Super, że się spodobała, spróbuję też zrobić szczuplejszą, i jeszcze inną mam na myśli, i coś dla chłopców... Pomysłów mam masę, a to, że Wam się podoba - to najlepsza motywacja :D
Wszyscy już wiedzą, i żadna to tajemnica, że bardzo lubię lepić z modeliny te przysmaki, które lubię jeść :) Było rafaello, waniliowe torty, donuty z czekoladą i różne inne smakołyki.
A w mojej osiedlowej piekarni, gdzie zawsze kupuję pyszny chlebek, jest też ciasto bananowe. Mniam! Czekoladowe ciasto, świeże banany i śmietanowy krem. Mówię Wam - pycha :)
Upiec takiego nie umiem - w sumie, to są tylko dwa ciasta, które umiem piec, na pewno kiedyś przy okazji podam Wam przepis ;)
Więc ulepiłam taki modelinowy smakołyk w formie kolczyków :)
A dziś mam mały jubileusz blogowy - to mój setny post :D
A w czasie, gdy powstało te sto postów - przywędrowało do mnie 40 osóbek :)
Bardzo się z tego cieszę - jak zaczynałam, to marzyłam by mieć chociaż dziesięciu obserwatorów, a mam już cztery razy tyle!
Bardzo Wam dziękuję za to, że jesteście, zaglądacie do mnie i zostawiacie tyle ciepłych, miłych słów :)
I właśnie z tej okazji dla Was dziś to ciacho ;)
Pozdrawiam Was serdecznie, i lecę Was poodwiedzać, póki jeszcze oka mi się same nie zamykają ;)
Dobranoc!